Kitesurfer zginął po tym, jak „mini tornado” roztrzaskało go o okno restauracji na francuskiej plaży

Reklama

wt., 06/28/2022 - 11:11 -- MagdalenaL

Źródło: Reuters 

31-letni surfer zmarł natychmiast po tym, jak silny podmuch wiatru sprawił, że uderzył w okno restauracji w Villers-sur-Mer we Francji. 

Kolejne pięć osób zostało rannych i przewiezionych do szpitala po tym, jak w sobotę burza uderzyła w normandzką plażę. Nagły podmuch wiatru, który lokalne media opisały jako „mini tornado”, spowodował obrażenia u trzech kolejnych osób. Jedna osoba, która została uznana za zaginioną na morzu, została później odnaleziona bezpieczna. 

To ekstremalne zjawisko pogodowe nie zostało przewidziane przez meteorologów, gdyż nie spodziewali się tak silnego wiatru, jak podała agencja Francebleu. Burmistrz miasta, Thierry Granturco, opisał to jako „przemoc, jakiej nigdy nie doświadczyliśmy na naszym wybrzeżu”. 

Według doniesień, silne wiatry utrzymywały się przez 20-25 minut na Wybrzeżu Fleurie między Ouistreham a Deauville. 

Granturco dodał też: „Wiało coraz gwałtowniej i zakończyło się mini tornadem. Porozumieliśmy się z Météo France, które poinformowało nas, że nie było w stanie przewidzieć tego rodzaju mini tornada Wiedzieliśmy, że czekają nas silne wiatry, zapowiadano je na sam koniec wieczoru, nawet w nocy, ale nie sądziliśmy, że będą tak gwałtowne, w dodatku o 20:30”. 

Według Francetvinfo prognostycy z Météo France ostrzegali przed „punktowymi burzami” na południowym zachodzie, „idącymi w kierunku Normandii”. Zaznaczyli, że burze „mogą okazać się dość silne, a towarzyszyć im będzie kilka porywów wiatru”. Mini-tornado pozostawiło ślady zniszczenia, a mieszkańcy uciekali w poszukiwaniu schronienia. 

Burmistrz napisał później w poście na Facebooku: „Moje myśli są przede wszystkim z rodziną zmarłego, którą eskortowaliśmy i zakwaterowaliśmy w pogotowiu, ponieważ psychicznie nie była w stanie wrócić do domu. Jako rodzina pochodząca z drugiego pokolenia, jestem obecny w Villers od dwóch pokoleń i bardzo szczerze podzielam ich ból. Moje myśli kierują się w stronę rannych, hospitalizowanych i ich rodzin, z których część również została pilnie zakwaterowana w regionie paryskim”. 

 

Dodał także: „I wreszcie trafiają do tych wszystkich osób, które są pod opieką psychiatryczną ze względu na to, że byli świadkami szczególnie brutalnej śmierci". Chcę podziękować naszym strażakom z całego kraju za opiekę nad rannymi i wspieranie naszych obywateli, którym pomagała policja, w tym pluton ochrony morskiej. Dziękuję również służbom bezpieczeństwa cywilnego, których interwencja była bardzo pomocna. Ale chcę też podziękować służbom miejskim za ich szybkość reakcji, dyspozycyjność i zaangażowanie”. 

Autor: 
Aliki Kraterou /Tłumaczenie: Klaudia Bredlak
Dział: 
Polub Plportal.pl:

Reklama