
Tytuł oryginalny: Rekordowe opady deszczu zabiły co najmniej dziewięć osób w Seulu, a woda zalała budynki i zatopiła samochody
Rekordowe ulewy zalały domy, drogi i stacje metra w tym tygodniu w Seulu, stolicy Korei Południowej. Co najmniej dziewięć osób nie żyje, a prognozy ostrzegają przed kolejnymi opadami.
Ulewne deszcze ustąpiły w środę, chociaż na już zalanych obszarach można się spodziewać kolejnych 300 milimetrów deszczu do czwartku, co może doprowadzić do dalszych powodzi i błotnych osuwisk, ostrzegają prognozy.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Bezpieczeństwa Korei Południowej podaje, że trzy osoby, które zginęły, były uwięzione w zalanej suterenie. Ministerstwo przekazało, że 17 osób zostało rannych i co najmniej siedem osób pozostaje zaginionych.
We wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin potwierdziło, że zginęło dwóch obywateli Chin. Jeden zginął w osuwisku w akademiku w Hwaseong na południu Seulu, a drugi został porażony prądem podczas prac budowlanych na zewnątrz w czasie burzy.
Ponad 500 osób zostało ewakuowanych od poniedziałkowej nocy, kiedy zaczął się ulewny deszcz w Seulu, a ministerstwo dostarcza namioty, koce i inne pomoce. W międzyczasie władze rozpoczęły akcje sprzątania i ratowania ludzi. Straż pożarna do środy uratowała 145 osób.
Około 2,800 budynków – w tym domy, sklepy, mury oporowe i inne elementy infrastruktury – zostało zniszczonych, jednak większość z nich została naprawiona do środy rano, jak podaje Ministerstwo Bezpieczeństwa.
Porzucone samochody zapełniają drogę w zalanej części Seulu podczas ulewnego deszczu, 8 sierpnia.
Do wtorkowej nocy w części Seulu odnotowano spadek do 497 mm deszczu. W pewnym momencie, w mieście odnotowano opady w wysokości 141,5 milimetra na godzinę – najwyższy wskaźnik odkąd władze zaczęły prowadzić rejestry w 1907 roku.
Na zdjęciach zrobionych w całym mieście podczas poniedziałkowych powodzi widać ludzi brodzących w wodzie aż po uda.
Uszkodzony samochód na chodniku, który został zalany w wyniku ulewnych opadów w Seulu 9 sierpnia.
W niektórych częściach Seulu kanały ściekowe zapchały się i wylały wodę na ulice i stacje metra, jak podaje Seoul Metro. Wiele stacji zostało zamkniętych z powodu powodzi, a w poniedziałek w nocy linie zostały tymczasowo zawieszone.
Na zdjęciach widać gruz i wraki rozrzucone po ulicach, właścicieli sklepów próbujących ratować swoje towary, kruszące się chodniki i zniszczone pojazdy, które zostały zmiecione przez wodę powodziową.
Gruz piętrzący się przed zniszczonymi przez powódź sklepami na Namsung Sagye Market w Seulu, Korea Południowa, 10 sierpnia.
Najbardziej ucierpiało kilka regionów na południe od rzeki Han, w tym bogata i nowoczesna dzielnica Gangnam, w której część budynków i sklepów zostało zalane i odcięte od prądu.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przekazał we wtorek swoje kondolencje ofiarom. Powiedział, że przeprowadzi inspekcję na miejscu i będzie pracował nad tym, by zapobiec dodatkowym zniszczeniom.
Podkreślił także potrzebę sprawdzenia systemu zarządzania katastrofami w kraju, ponieważ oczekuje się, że ekstremalna pogoda będzie coraz częstsza z powodu kryzysu klimatycznego.
Piesi przechodzą przez zalaną drogę w Gimpo w Seulu, 9 sierpnia.
Obecnie wiele krajów Azji Wschodniej doświadcza intensywniejszych opadów w ciągu dnia. Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu podaje, że letnie monsuny będą silniejsze i bardziej nieprzewidywalne, ponieważ Ziemia się ociepla.
Jak podają meteorolodzy CNN, do czwartku rano będą trwać fale ulewnego deszczu i zakończą się w czwartek po południu.
W sierpniu w Seulu średnio spada 348 mm deszczu – jest to najbardziej mokry miesiąc w roku. W niektórych miejscach odnotowano taką ilość deszczu w zaledwie jeden dzień.
W niektórych częściach Japonii także wystąpiły ulewy w nocy z poniedziałku na wtorek, a w niektórych regionach Hokkaido odnotowano powodzie, ale do wtorku nikt nie został ranny. Władze ostrzegają o ryzyku wystąpienia gwałtownych powodzi i osunięć ziemi.