Jak głaskanie psa może wpłynąć na twój mózg

Reklama

pt., 10/07/2022 - 14:45 -- MagdalenaL

Po jednej stronie pokoju siedzi najsłodszy pluszak, jakiego kiedykolwiek widziałeś. Po drugiej stronie spoczywa prawdziwy pies — ten sam rozmiar, kształt, a nawet taka sama nazwa jak wersja wypchana. Możesz usiąść obok obu tych puszystych przyjaciół i pogłaskać ich futerko. Zgadnij, który sprawi, że twój mózg się rozświetli?

Jeśli pomyślałeś o prawdziwym psie, masz rację. Jak wynika z nowego badania opublikowanego w środę w czasopiśmie "PLOS ONE", wypchane zwierzęta, tak urocze i przytulne, jak tylko mogą być, po prostu nie wzmacniają naszej kory czołowej, części mózgu nadzorującej nasze myśli i uczucia. „Zdecydowaliśmy się zbadać korę czołową, ponieważ ten obszar mózgu jest zaangażowany w kilka funkcji wykonawczych, takich jak uwaga, pamięć robocza i rozwiązywanie problemów. Ale jest również zaangażowany w procesy społeczne i emocjonalne” – powiedziała w e-mailu główny autorka badania Rahel Marti, doktorant z wydziału psychologii klinicznej i interwencji z udziałem zwierząt na Uniwersytecie w Bazylei w Szwajcarii. "Dlaczego to odkrycie jest ważne? Dostarcza dodatkowych dowodów na to, że interakcje między ludźmi a zwierzętami mogą zwiększać aktywność poznawczą i emocjonalną w mózgu", powiedziała Marti. „Jeśli pacjenci z deficytami motywacji, uwagi i funkcjonowania społeczno-emocjonalnego wykazują większe zaangażowanie emocjonalne w czynnościach związanych z psem, to takie czynności mogą zwiększyć szansę na naukę i osiągnięcie celów terapeutycznych” – powiedziała.

To najnowsze badanie uzupełnia istniejące badania nad korzyściami terapii wspomaganej przez zwierzęta w medycznie nadzorowanej rehabilitacji nerwowej w przypadku schorzeń układu nerwowego, takich jak udary, zaburzenia napadowe, urazy mózgu i infekcje. „To interesujące, rygorystycznie przeprowadzone badanie, które zapewnia nowy wgląd w powiązania między interakcjami typu człowiek-zwierzę a regionalną aktywnością mózgu przedczołowego u zdrowych dorosłych” – powiedziała dr Tiffany Braley, profesor neurologii na Uniwersytecie Michigan w Ann Arbo, która opublikował badania na temat związku między posiadaniem zwierząt domowych a zdrowiem poznawczym. „Chociaż potrzebne są dalsze prace i na więcej prób z osobami z określonymi schorzeniami neurologicznymi, obecne badanie może wpłynąć na przyszłe badania nad interwencjami wspomaganymi przez zwierzęta w neurorehabilitacji poprzez dostarczenie nowych danych dotyczących rodzaju, intensywności i częstotliwości interakcji zwierząt niezbędnych do osiągnięcia pożądanych efektów fizjologicznych. lub korzyści kliniczne” – powiedziała Braley, która nie był zaangażowany w nowe badania. Naukowcy wykorzystali w badaniu funkcjonalną spektroskopię w bliskiej podczerwieni (fNIRS), która jest przenośnym skanerem mózgu. Zapewnia to elastyczność, ponieważ działa w naturalnych warunkach i nie ogranicza się do zamkniętego pomieszczenia w laboratorium. Urządzenie to mierzy aktywność mózgu poprzez nasycenie krwi tlenem w mózgu.

  1. Im bliżej tym lepiej

Zespół badawczy wyposażył każdego z 19 uczestników w skaner i poprosił ich o obserwowanie i interakcję z jednym z trzech psów: terierem Jack Russell, goldendoodle i golden retriever. Najpierw uczestnicy badania obserwowali psa z drugiego końca pokoju. Potem pies usiadł obok nich. Wreszcie każdy mógł pogłaskać psa. Ten proces powtórzył się jeszcze dwukrotnie w późniejszych terminach. W innych sesjach każda osoba powtarzała tę samą sekwencję z pluszowym lwem, który zawierał termofor symulujący temperaturę ciała żywego psa. W każdym ze scenariuszy stymulacja mózgu rosła w miarę zbliżania się psa lub pluszaka. „Odkryliśmy, że aktywność mózgu wzrosła, gdy kontakt z psem lub pluszowym zwierzęciem stał się bliższy. Potwierdza to wcześniejsze badania łączące bliższy kontakt ze zwierzętami lub bodźce kontrolne ze zwiększoną aktywacją mózgu” – powiedział Marti. Jednak badanie wykazało jeszcze silniejszy wzrost aktywności mózgu, gdy osoba głaskała futro prawdziwego psa, a nie wypchanego zwierzęcia.

„Uważamy, że zaangażowanie emocjonalne może być centralnym mechanizmem leżącym u podstaw aktywacji mózgu w interakcjach człowiek-zwierzę” – powiedział Marti, dodając, że wypchane zwierzę prawdopodobnie wywołało mniej uczucia. Wyniki odzwierciedlają odkrycia innych badaczy, którzy stwierdzili większą aktywność mózgu, gdy uczestnicy wchodzili w interakcje z żywymi królikami, świnkami morskimi, kotami, psami i końmi.
„Pozytywne sygnały niewerbalne i wzajemne interakcje zapewniane przez żywe zwierzę może częściowo wyjaśnić tę różnicę” – powiedziała Braley.

Autor: 
Autorka artykułu – Sandee LaMotte;Tłumacz – Natalia Nowaczyńska
Polub Plportal.pl:

Reklama