
Wielu obraża też przyjazna Rosji retoryka Orbána. Podczas pierwszej konferencji prasowej po wyborach parlamentarnych nie potępił jednoznacznie zbrodni wojennych w Buczy, popełnionych prawdopodobnie przez żołnierzy rosyjskich. Zamiast tego mówił o tym, że "wszyscy żyjemy w czasach masowej manipulacji".
Odpowiedź z Warszawy przyszła błyskawicznie: "Jeśli Orbán twierdzi, że nie widzi tego, co się stało w Buczy, to trzeba mu poradzić wizytę u okulisty". Ten sam Kaczyński, który kiedyś stawiał Orbána za wzór, powiedział. — Jeśli tak dalej pójdzie, nie będziemy mogli współpracować tak jak w przeszłości — ostrzega Kaczyński.
Co twierdzi Orban – nie widzą tego inni -choć może tylko Niemcy sceptycznie nastawieni do komika Żeleńskiego
Autor:
Redakcja
Źródło:
x
Polub Plportal.pl: